Recenzja podkładu Revlon Colorstay

19:04:00

Hej dziewczyny! Dzisiaj moja pierwsza subiektywna recenzja kosmetyku na naszym nowym blogu. Na dobry początek wybrałam bestseller - mój ulubiony podkład Revlon Colorstay. Jest to naprawdę świetny podkład w przystępnej cenie. Kupuję go zawsze na allegro z przesyłką za około 35 zł, ponieważ w drogerii jest prawie dwa razy droższy (69zł)! Mamy do wyboru dwa rodzaje, w zależności od typu cery, do suchej lub tłustej i mieszanej. Ja używam na co dzień tego drugiego i jest to zdecydowanie bardziej popularna wersja. Podkład mieści się w zgrabnej i poręcznej buteleczce, posiada filtr SPF 6, a jego pojemność to standardowe 30 ml. Buteleczka jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie ma problemów z wydobyciem podkładu gdy się kończy, a przede wszystkim nie muszę martwić się, że pompka się popsuje jak to często bywa :) Producent zapewnia, że jest to podkład idealnie kryjący, długotrwały i matujący nawet do 16 godzin. Wygładza i ujednolica skórę nie powodując efektu maski. Jest beztłuszczowy, dlatego nie zapycha porów. Daje poczucie lekkiego komfortu, a cera wygląda niezwykle świeżo. Występuje w bardzo szerokiej gamie kolorystycznej w różnych odcieniach dzięki czemu każda z nas może dobrać coś dla siebie.

A jak jest naprawdę?  Jest to rzeczywiście najbardziej trwały podkład jaki posiadam. Pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień. W między czasie można go poprawić pudrem sypkim lub w kamieniu albo odcisnąć nadmiar sebum chusteczką. A ta pozostaje czysta! Podkład matuje na co najmniej kilka godzin, a krycie jest bardzo dobre, a wręcz wyśmienite. Po jego aplikacji, jak za cudowną różdżką, znikają wszelkie blizny i wypryski i inne nierówności cery. Nie brudzi ubrań, ponieważ "zasycha" na skórze. Posiada dość ostry, chemiczny zapach, co zupełnie mi nie przeszkadza wiedząc jaki efekt mogę dzięki niemu osiągnąć :) Myślę, że jest trochę trudny w aplikacji. Należy rozprowadzić go bardzo szybko i starannie, nie można dokładać kolejnych warstw. Ja aplikuje go palcami, ponieważ tak się nauczyłam i jest mi tak najwygodniej. Mam wtedy pewność, że nie zostaną żadne smugi. Ale wiem, że dziewczyny nakładają go najczęściej pędzlem, a także gąbeczką. Aplikacja Colorstay'a będzie na pewno łatwiejsza jeśli wcześniej wklepiemy w skórę krem odpowiedni do cery. Uważam, że podkład ten nie nadaje się do codziennego stosowania przez dłuższy okres, ponieważ jest ciężki i lekko zapycha skórę powodując wągry i zaskórniki oraz nieco wysusza skórę. Może także delikatnie podkreślać rozszerzone pory, zmarszczki i suche skórki. Jednak okazyjnie na wielkie wyjścia jest niezastąpiony. Efekt jaki można uzyskać porównywalny jest z wyglądem gwiazd na okładkach magazynów. Testowałam już wiele podkładów, ale zawsze wracam do tego. Jest jedyny i niezastąpiony! :>


Odcień 180 Sand Beige, którego używam wiosną, zimą i jesienią to bardzo naturalny, ciepły beż. Nie jest różowy ani żółty. Idealnie dopasowuje się do mojej karnacji. Dla bladolicych polecałabym np. numer 150 - Buff. Odcienie mniej lub bardziej opalone oznaczone są numerkiem ponad 200, aż do ponad 300.



Poniżej znajdziecie recenzję filmową tego podkładu nakręconą przez nissiax83. Za tym nickiem kryje się Agnieszka, dziewczyna pełna pomysłów, która prowadzi swój własny kanał na You Tube związany z urodą i kosmetykami. Jej porady i wskazówki śledzi już prawie 20 tys. fanów! Adres tego kanału to: www.youtube.com/user/nissiax83.  Zajrzyjcie tam, bo naprawdę warto :)

 


Na kolejnym filmie możecie zobaczyć jak nakładać Revlon Colorstay pędzlem oraz przede wszystkim jaki efekt uzyskacie po jego aplikacji. Autorką tej recenzji jest



I jeszcze dodaję zdjęcie jak wyglądam po nałożeniu tego podkładu. Efekt jest naprawdę zadowalający :)

Jeśli macie jakieś pytania dotyczącego tego podkładu to proszę piszcie wszelkie wątpliwości w komentarzu  :-)  A może macie jakieś inne ulubione podkłady, do których zawsze wracacie?  
Życzę Wam szalonego weekendu (i sobie też)!
 

You Might Also Like

11 komentarze

  1. ciekawy post.. ja również kupuję podkład na allegro.. przyda się ta notka ;) powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny post, dziękuję za dodanie do obserwowanych :*

    OdpowiedzUsuń
  3. 35 zł za podkład to i tak sporo jak dla mnie, ja preferuję zazwyczaj te tańsze z Rossmana ;P zazwyczaj mi wystarczają, ale efekt widać na filmach i nie jest on bynajmniej taki sam. Może kiedyś się skuszę na jakieś urodziny czy święta czy coś tam ... pożyjemy zobaczymy :D

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używałam tego podkładu i powiem szczerze to nie byłam z niego zadowolona... Pierwsza rzecz to nie mogłam do siebie dobrać odpowiedniego koloru bo najjaśniejszy odcień jest naprawdę ciemny jak na moją cerę. Krycie miał może i dobre ale po nałożeniu go miałam uczucie 5 cm tapety na twarzy i czułam się jak stara pudernica ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Rok temu będąc na zakupach w drogerii przypadkowo kupiłam ten podkład,tak raczej z ciekawości(lubię wypróbowywać różne różności;) ) i powiem szczerze,że jak dla mnie sprawdził się doskonale,również go polecam z czystym sumieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. mi bardzo ciężko dobrac podkład , mam cere problemową więć muszę to zakryć,ale jednocześnie mam piegi więć nie moge za bardzo sie maskować.


    drawinggpin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie podkłady, jeszcze za czasów młodości wolałam stosować je zamiast pudru lub pudru i podkładu jak to teraz czasem zwłaszcza zimą potrafię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. troszkę źle się zmywa, jest za gęsty i trudno go rozprowadzić, kojarzy mi się z farbami olejnym. nie kryje tak dobrze, ale ogólnie matuje wystarczająco i jest trwały.

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba wypróbuje ten podkład ;)
    obserwuje ;]

    http://meefashionx3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej :)
    Jestem zainteresowana kupnem tego podkładu. Póki co na wypróbowanie, także byłabym wdzięczna jakbyś podała link do strony na allegro z której zamawiasz ten produkt.
    Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja go równiez baardzo lubię ;) ale głównie na większe wyjścia go używam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Instagram

Like us on Facebook

Followers