Turkusowe plisy
11:03:00Witam Was kochani ponownie w ten piękny, wolny od wszelkich zajęć dzień! Akurat tak się składa, że nasze miasto jako centrum pielgrzymkowe jest od pewnego czasu zakorkowane i przepełnione ludźmi, dlatego też jest głośno i wesoło jak nigdy :) Jestem ciekawa, czy ktoś z Was był kiedyś na pielgrzymce i jakie ma wrażenia z wędrówki i pobytu w Częstochowie? Ostatnio zakochałam się w tej plisowanej spódnicy wyciągniętej z szafy mojej babci, a więc postanowiłam Wam ją od razu pokazać. Plisy są nadal w modzie, a ten piękny kolor to istna poezja! W połączeniu z kolorem żółtym tworzy się idealny kontrast i już na pewno nie przejdę niezauważona. W następnej notce wstawię trochę zdjęć z Zakopanego, a tymczasem pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego dnia ♥
48 komentarze
Piękny zestaw. Taki optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńsliczny zestawik:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie;) u mnie KonKurS;) do wygrania dowolna para butów;)
http://vixen1990.blogspot.com
pewnie nieczęsto spotykasz się z takimi komentarzami, ale... masz takie fajne poliki :D :)
OdpowiedzUsuńKomentarze są zazwyczaj odwrotne! Moje poliki zwykle nie podobają się :( Ale to super że choć jedna osoba myśli inaczej :))))))
UsuńMogę Cię pocieszyć, że chociaż nasza twarz będzie wolniej się starzeć:) Sama mam takie mysie-pysie:D Więcek tkanki tłuszczowej sprawia,że zmarszczki będą widocznie dużo później:)
UsuńHehh miłe pocieszenie :))))
UsuńRewelacyjna jest ta spodnica!
OdpowiedzUsuńpiękna spódnica!
OdpowiedzUsuńJest plisowana i turkusowa - to mi wystarczy, by się nią zachwycić.
OdpowiedzUsuńZestaw można powiedzieć że idealny :) a spódnica piękna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica!:) Bardzo podoba mi się ten kolor:)
OdpowiedzUsuńodważnie;))!!
OdpowiedzUsuńw tym zestawie wyglądasz świetnie! Pasują do Ciebie te kolory i fantastycznie w nich wyglądasz! Zazdroszczę szafy babci, bo moja nie ma takich ładnych perełek jak Twoja (:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Saleksandra!
Genialna ta spódnica ! :) Takie kolory bardzo podkreślają Twoją urodę. :)
OdpowiedzUsuńBabcina spódnica mistrz! :)
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka, a spódniczka niestety nie w moim guście
OdpowiedzUsuńcudowne kolory:) pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego popołudnia ;*
Elegancko i z klasą. Widać dbałość o dodatki, a Ty wyglądasz w tym zestawie promiennie, smukło, naprawdę ładnie.
OdpowiedzUsuńCUDO!!! Jestem wprost zachwycona! Przepiękne! Wszystko do siebie idealnie pasuje. Ostatnią Twoją stylizację (spodnie i fioletowa bluzeczka) troszeczkę skrytykowałam, ale w tej pokazałaś się z najlepszej strony. Wszystko, dosłownie wszystko zachwyca zarówno razem jak i osobno.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, zapomniałam się podpisać - Milena ;)
UsuńO jej dzięki Milenko! najważniejsza jest szczerość :))))
Usuńśliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne połączenie kolorów ;-)
OdpowiedzUsuńspódnica jest śliczna :) świetne kolorki :*
OdpowiedzUsuńpiękna heheh ja wyciągnęłam podobną z szafy mamy tylko w innym kolorze:)
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw. Uwielbiam takie kolorowe połączenia. Wszystko świetnie ze sobą współgra :)
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na pytanie postawione w notce to przyznaję, że na pielgrzymki do Częstochowy chodzę. W tym roku idę już czwarty raz z moją rodziną, znajomymi. Wyruszamy właśnie w ten piątek-17 sierpnia, będziemy 25 :). Mam nadzieję, że w tym roku również uda mi się dojść. Uwielbiam to miasto. Ma w sobie coś niezwykłego i z radością do niego pielgrzymuję :)
Pozdrawiam:)
Hmm bardzo miło słyszeć takie słowa o moim rodzinnym mieście :)))) To prawda jest tu coś magicznego, co sprawia że chętnie tu się wraca. Mnie się Częstochowa już trochę znudziła, dlatego w październiku ją opuszczam, ale z wielką radością będę tu wracać. Uważaj, bo czekają na Ciebie rozkopane i pogrążone w remoncie całe centrum miasta! :)
UsuńKasiu jakie studia i gdzie wybrałaś??
UsuńZostaje na swoim kierunku zdrowie publiczne, idę na medyczny, chyba do Łodzi, dzięki czemu będziemy mogły być w końcu razem z Magdą i rozwijać bloga również :)))))
Usuńta spódnica jest naprawdę świetna. + uwielbiam to zestawienie bransoletek.
OdpowiedzUsuńzapraszam też przy okazji na mojej nowego bloga - http://catherinelilith.blogspot.com/
pozdrawiam.
piękna spódnica i cała kolorystyka! ;)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie kolorów.. Świetnie pasuje Ci turkus.. Spódnica plisowana to mój nr 1 na liście letnich hitów;)
OdpowiedzUsuńOgólnie Twoje stylizacje bardzo mi sie podobają, niestety w tej odnoszę wrażenie, że wyglądasz jak kobieta grubo po trzydziestce... Mi osobiście ten zestaw się nie podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
Po prostu kocham takie plisowane spódnice 3/4!Wspaniałe połączenie,cudowne kolory a Ty Kochana śliczna:*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW Częstochowie miałam okazję być raz w życiu.. przed maturą! Zapewne podobnie jak połowa społeczeństwa błagałam o prosty arkusz i zaliczenie jej na 100% ;)
OdpowiedzUsuńPrawie się udało ;)
Swoją drogą w niedzielę jest Zjazd Kobiet w Piekarach Śląskich.. mieszkasz niedaleko więc jak coś to zapraszam na 'budy' ze słodyczami ;P
Co do stylizacji - jestem na TAK!
Chętnie bym wpadła kochana ale pracuję niestety! Każdy urlop szybko się kończy :) To prawda, maturzystów pojawia się chyba u nas najwięcej :)))))
Usuńo tak, spódnica jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńBylam w Czestochowie kilka razy i za kazdym razem przywoze mile wspomnienia..
OdpowiedzUsuńa stylizacja.. - choc nie wmoim guscie dlugosc takiej spodnicy, calosc jestem na TAK :) Tobie bardzo pasuje:) tak lekko a jednoczesnie z klasa.
Też nie lubię tej długości, ale ta spódniczka jest pamiątką i naprawdę jest piękna, dlatego nie chce na razie jej dewastować jeśli chodzi o długość :)
UsuńKasiu wyglądasz pięknie :) A babcia to naprawdę ma skarby w szafie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńśliczna stylizacja i fajnie dobrane kolorki <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfenomenalna spódniczka :))
OdpowiedzUsuństylizacja świetna. uwielbiam Cię w takich kolorach. ;)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o Częstochowę - w tym roku miałam szczęście już po raz czwarty pielgrzymować na Jasną Górę. 9 dni wędrówki, prawie 300 km drogi, niesamowici ludzie i ten wyjątkowy klimat. śmiało mogę powiedzieć, że dla mnie to 9 najpiękniejszych dni w całym roku. już czekam z niecierpliwością do 6 sierpnia i nie wyobrażam sobie, że za rok mogłabym nie pójść. piękne wspomnienia, piękne znajomości i ta ogromna radość, kiedy po tych kilku dniach trudu mozesz klęknąć przed Matką i podzielić się z Nią tym z czym do Niej szłaś. tego się nie da opisać, to po prostu trzeba przeżyć.
Dwa razy byłam na pieszej pielgrzymce do Częstochowy. To pełne emocji, wspaniałe przeżycie. Ogólnie często bywam w Częstochowie.
OdpowiedzUsuńStylizacja jest spoko, ale pasek trochę nie pasuje.
Dziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.