Jak dbać o włosy

09:15:00

Dziewczyny! Dostaje od Was bardzo dużo pytań na temat moich włosów. W dzisiejszym poście postaram się przedstawić Wam proste sposoby służące ich pielęgnacji. Sama nie jestem żadnym ekspertem w tych sprawach i tak naprawdę moje rady mogą nie być dla Was żadnym odkryciem. Choć mam nadzieję że przynajmniej część z Was dowie się z mojego posta czegoś czego do tej pory nie wiedziała na temat pielęgnacji włosów.


Od zawsze chciałam mieć długie włosy. Sam proces zapuszczania to tak naprawdę żmudna i ciężka praca, która pokazuje wszystkie słabe strony każdej z nas. Nawet nie wiecie ile razy chciałam obciąć z połowę włosów bo tak mnie denerwowały. Zaczęłam zapuszczanie od długości do ramion. Postanowiłam, że odstawię wszelkie urządzenia typu suszarka, lokówka, prostownica. Pierwszym etapem było pójście do fryzjera i ścięcie suchych i rozdwojonych końcówek. Niestety w moim przypadku musiałam ściąć ich dosyć sporo. Jeśli chcecie mieć długie, zdrowe i błyszczące włosy fryzjer to etap, którego nie można pominąć. Tak naprawdę nie ma żadnych specyfików, które pomogłyby nam "złączyć" rozdzielone końcówki. Jest to fizycznie niemożliwe. Mimo, że reklamy telewizyjne mówią co innego, kupowanie preparatów "sklejających" końcówki to zwykła strata czasu i pieniędzy. Warto natomiast zainwestować w jakiś specyfik chroniący nasze włoski przed wysoką temperaturą, dobrą maskę lub odżywkę. Poniżej możecie zobaczyć produkty, których obecnie używam i metody pielęgnacyjne, które stosuję i poznać moją opinię na ich temat.



1. L'oreal Absolut Repair szampon i maska- te dwa kosmetyki połączone ze sobą potrafią naprawdę zdziałać cuda. Nigdy nie wierzyłam w "regeneracyjną" moc szamponu, gdyż ten ma za zadanie jedynie zmyć z naszych włosków brud, pozostałości po lakierze i innych specyfikach. W tym przypadku jednak połączenie dwóch produktów daje znacznie lepsze rezultaty niż użycie samej maski. Wiem bo próbowałam. Na maskę czaiłam się już od dłuższego czasu. Szczególnie po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii na Wizaz.pl. Zakupiłam ten zestaw na Allegro za około 50zł więc myślę, że cena była całkiem przystępna. Włoski wyglądają na zdrowsze, mniej się puszą, ładnie układają.


2. Jedwab w sprayu Artiste- super tani (cena w Naturze ok 7zł), wygodny w użyciu. Nie skleja włosów. Działa tak naprawdę bardzo podobnie do każdego zwykłego jedwabiu w płynie (Biosilk, CHI), choć według mnie jest znacznie łatwiejszy w użyciu. Trudno z nim przesadzić, co w przypadku płynnych "silk'ów" zdarzało mi się dość często. Szczerze polecam!



3. Nożyczki - jeżeli nie macie zaufania do fryzjerów ostre (!) nożyczki to podstawa. Ja swoje kupiłam na Allegro. Wystarczy wpisać frazę nożyczki fryzjerskie. Jest to bardzo ważne, ponieważ zwykłe nożyczki kuchenne czy biurowe nie nadają się do tego typu zabiegów, gdyż zwyczajnie "miażdżą" włoski niszcząc ich strukturę. A przecież nie o to nam chodzi. Nożyczki przydają się przede wszystkim do obcinania na własną rękę zniszczonych końcówek. Najlepiej robi się to oglądając telewizję. Wiem, może wydawać się to dziwne, ale uwierzcie mi nic tak nie regeneruje włosów. I jeśli obawiacie się fryzjerów, dla których 5 cm to 20, zalecam wypróbowanie tej metody.


4. Protection Spray Taft i Hair to Air- kosmetyki chroniące włosy przed działaniem wysokiej temperatury. Prawie każda z nas używa suszarki, prostownicy lub lokówki. Jak wiadomo ich działanie nie wpływa korzystnie na strukturę naszych włosów. Rozdwajające końcówki i nadmiernie przesuszone włosy nie wyglądają estetycznie. Kosmetyki termoochronne mają za zadanie chronić nasze włoski przed szkodliwym działaniem temperatury. Ja w swojej kolekcji posiadam 2 spreje- firmy Taft i Hair to Air. Z żadnego z nich nie jestem w  pełni zadowolona. Obydwa produkty lekko sklejają i usztywniają włosy. Włoski stają się po nich wilgotne i trzeba chwilkę odczekać aby móc je wystylizować. Może macie jakieś sprawdzone produkty chroniące włosy przed temperaturą, które nie usztywniają ich? Czekam na Wasze propozycje w komentarzach.


5. Suplementy- obecnie używam Pilonyx i Bio Silica. Obydwa produkty mają podobny skład i działanie. Wyciąg ze skrzypu, morszczynu, pokrzywy i lucerny wpływa korzystnie na strukturę włosów i paznokci. Lubię takie ziołowe produkty, gdyż większość z nich jest na bazie naturalnych składników.



6. Olejowanie- dopiero zaczynam przygodę z tym sposobem pielęgnacji włosów. O tej metodzie słyszałam wiele dobrego. Jest to świetny sposób dla posiadaczek puszących się i sianowatych włosów. Niemal każdy rodzaj olei, które znajdziemy w sklepach spożywczych nadaje się do stosowania na włosy. Najlepsze są oleje nierafinowane i tłoczone na zimno- oliwa z oliwek, olej lniany, kokosowy, sezamowy, z pestek winogron. Oprócz tych spożywczych w ofercie znajdziemy także oleje typowo kosmetyczne (rycynowy, oliwka bambino). Ja jak na razie "maseczkę" olejową zastosowałam 2 razy (olej kokosowy). I mam zamiar kontynuować to przedsięwzięcie, gdyż widzę duże efekty. Włoski są lśniące, miękkie i dużo bardziej wzmocnione. Olejowanie najlepiej stosować raz w tygodniu, nakładając wybrany olej na końcówki lub całą długość włosów na minimum 5 godzin. Wiele blogerek-włosomaniaczek śpi w takiej "maseczce" i rano ją zmywa. No właśnie- jak zmywać? Najlepiej zastosować szampon, które nie zawiera SLS-ów (substancje myjące, które wymywają z włosów także te zbawienne dla nich działanie olejów) np. Babydream Shampoo dostępny w Rossmanie. Stosowałyście już tą metodę? Jak wrażenia?



Zbierając informacje na temat pielęgnacji włosów zwiedziłam w ostatnim czasie wiele blogów. I muszę przyznać, że chyba powoli staję się WŁOSOMANIACZKĄ! Hip Hip Hurra dla pięknych, zdrowych i zadbanych włosków! 

Ciekawa jestem Waszych zwariowanych metod pielęgnacyjnych! Czekam na Wasze opinie i podpowiedzi w komentarzach ♥

You Might Also Like

68 komentarze

  1. Świetny post ;) Dużo się dowiedziałam i z przykrością muszę stwierdzić, że czas iść podciąć końcówki ( mimo że się nie rozdwajają o dziwo oO) bo fryzjerka ostatnio widziała mnie rok temu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madzia, seria Absolut Repair jest mega naszprycowana silikonami i cholernie oblepia włosy, który tylko wyglądają zdrowo i ze zdrowiem nie ma to nic wspólnego :( sama się kiedyś "ratowałam" Absolut Repair, ale nic dobrego z tego nie wyszło, tak mi wysuszyły końcówki, że musiałam o połowe obciąć włosy :/ teraz je na nowo zapuszczam, chyba kończą mi wypada po ciąży, więc wierzę, że niedługo wrócą do swojego naturalnego stanu. I również olejuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Naczytałam się sporo na temat silikonów i parabenów. Całkowite wykluczenie silikonów nie jest wcale takie zdrowe. Wszystko zależy od rodzaju włosów. Ale samymi naturalnymi kosmetykami nic nie zdziałasz. Także ja stosuję pół na pół.

      Usuń
    2. oczywiście masz rację, najlepiej zostawić w kosmetyczce silikony, które łatwo symyć wodą, lub lotne, niestety L'Oreal ma te "chamskie" oblepiacze :/
      w każdym razie masz piękne włosy i na pewno dbasz o nie dobrze :)

      Usuń
    3. ja uratowałam swoje włosy właśnie tą serią, fryzjerka spaliła mi włoski przetrzymując farbę, włoski zaczęły kruszyć się w dłoniach...po zastosowaniu szamponu + maski Absolut Repair, włosy odżyły na tyle abym wyglądała jak człowiek... ja polecam ten kosmetyk...włosy staja się gładsze, błyszczące..

      Usuń
  3. stosuje olejowanie od długiego czasu i nie używam w ogole silikonow, dzieki temu moje wlosy sa miekkie i zdrowe. włosy myje tylko odzywka. ulubione oleje to kokos, winogron, rycyna, oliwa z oliwek. do tego uzywam masek z proteinami i te domowe z rycyna, zoltkiem, nafta, cytryna.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne masz te włosy! gdybym tylko umiała wytrwać w jakiejś kuracji, eh... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od jakiego sprzedawcy kupiłaś szampon i odżywkę? Szukam na allegro i wszystko ponad 100zł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzedawca- goras007. Tutaj dokładnie taki sam zestaw jaki kupiłam: http://allegro.pl/1-zestaw-promocyjny-loreal-absolut-repair-i2338814633.html

      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Używałam kiedyś tych produktów firmy L'oreal, ale nie sprawdziły się na moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od rodzaju włosów. Wiadomo, każdy musi wypróbować na sobie ;)

      Usuń
  7. Słyszałam o metodzie z olejami i muszę ją wypróbować koniecznie:)
    Co do jedwabiu Artiste, to mi baaardzo sklejał włosy, rano nie mogłam ich dosłownie rozczesać! Do tego strasznie je wysuszał, robiło mi się takie 'siano', dużo bardziej jestem zadowolona z biosilka ; )

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz piekne włosy Madziu :) Też stosuję serię Absolut Repair i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Poza tym polecam również olejowanie oraz picie naparu z pokrzywy- nie tylko działa na porost, ale przede wszystkim ma właściwości wzmacniające. Ostatnio pisałam o tym u siebie na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy i pożyteczny post :) masz naprawdę piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej.Od dłuższego czasu śledzę Waszego bloga i muszę przyznać,że wiele porad ,które się na nim znajdują stosuję;) Wasze stylizacje są świetne:) mam też pytanie jakich odżywek i szamponów powinnam używać do mocno kręconych włosów? Pozdrawiam.Marta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Od jakiegoś czasu stosuje domowe metody pielęgnacji włosów typu nafta kosmetyczna z dodatkiem olejku rycynowego i żółtka, można dodać cytrynę, ale nie polecam dziewczynom z ciemnymi włosami, ponieważ cytryna rozjaśnia i powoduje szybsze wypłukiwanie koloru..włosy stały się błyszczące, zdrowsze, grubsze, mniej wypadają.

    OdpowiedzUsuń
  12. dobre rady zawsze się przydadzą ;) ja od kilku dni stosuję szampon, odżywkę i serum na rozdwojone końcówki Matrix Sleek Look, narazie nie mogę nic powiedzieć na temat dwóch pierwszych produktów, bo to wymaga czasu, ale serum jestem absolutnie zachwycona! dużo lepszy od jedwabi, bo już po pierwszym użyciu końcówki wyglądają na zdrowsze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy pomysł z tym olejowaniem :)Pierwszy raz słyszę :)

    Adam,
    http://bmagazyn.com

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba spróbuję ten zestaw z Loreala. dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z preparatów chroniących włosy przed wysoką temperaturą mogę Ci polecić Syoss. Ja jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  16. A ile czasu zajęło Ci zapuszczanie włosów od ramion do teraźniejszej długości ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow 2 lata? szybko :) A jeśli chodzi o zapuszczanie włosów, to czy w tym czasie sama podcinalas sobie końcówki czy chodziłas do fryzjera?? Wlasnie staram sie zapuscic wlosy ale nie bardzo mi to wychodzi.
      Ciekawska

      Usuń
    2. 2 lata ?? Chyba trochę przesadziłaś - nawet jeśli rosną Ci bardzo szybko to jest to po prostu fizycznie niemożliwe żeby urosły przez dwa lata z dł. do ramion do pasa !
      Poza tym włosy masz piękne , zachwyca mnie kolor i ich ułożenie i o ile ułożenie mogę odgapić to koloru nie dam rady - co natura to natura ! Paulina.

      Usuń
    3. Nie przesadzam. Włosy rosną od 1 aż do 3 cm na miesiąc, jeżeli dobrze je odżywiasz. Także około 2 lat zajęło mi zapuszczenie włosów o długości nieco poniżej ramion do obecnej.

      Pozdrawiam

      Usuń
  17. Nie wyieram włosów w ręcznik, tylko w miękki bawełniany t-shirt (stary). Dzieki temu nie niszczę delikatnych łusek :) Banalne, a działa
    Masz cudne włosy *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja olejuje od niedawna i musze przyznac ze naprawde dziala... mam duzy problem z wlosami pusza sie rozdwajaja kreca a olej je troche uspakaja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety głupotą jest obcinanie końcówek, po to aby włosy rosły!!! Włosy nie rosna od dołu tylko od góry :)Obcinanie końcówek to jest zabieg mozna powiedziec kosmetyczny. Robiony po to aby włosy ładnie wyglądały. Fakt rozdwojenie włosa moze przejsc na cały włos ale w rzeczywistosci ciągłe obcinanie końcówek nic nie da! Te produkty, które sa tu pokazane to zwykłe CHEMICZNE kosmetyki. Jeśli chcemy naprawde aby włosy były zdrowe i długie trzeba stosowac naturalne, ziołowe produkty! Proponuje wcierac we włosy taki wywar/napar z pokrzywy, do kupienia w sklepach zielarskich w szklanych buteleczkach. Najlepej co dzień wieczorem, tylko włosy po tym wyglądaja srednio.Przed myciem można zrobić sobie taka maskę z żółtek kurzych na poł godziny. Poczytajcie trochę o tym w necie. To są stare, dobre przepepisy. Przed myciem proponuje także wetrzec w mokra skóre głowy sól morską, po czym spłukać i umyć głowe szamponem dobranym dla siebie (ja uzywam z mydlnicy lekarskiej). Oczywiście od czasu do czasu maska musi być np z firmy WAX i jedwab na końcówki. Co do suplementów polecam Merz Special, belissa na włosy ma najwięcj skrzypu we wszystkich podobnych specyfikach na rynku, bardzo dobry jest też VITAPIL. A te wszystkie szampony, odzywki to zwykła chemia, najlepsze sa naturalne. Także lubię wasze stylizacje ale ten post jest beznadziejny. Jak ktos ma ładne włosy moze je myc byle czym, jesli komuś słabo rosną trzeba innych lekarstw i specyfików.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o obcinanie włosów...nadal będę się upierać że to ważna część pielęgnacji. Lepiej uciąć to co zeschnięte i rozdwojone i nie dopuszczać do dalszego rozdwajania, roztrojania itd.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. oczywiście, że włosy rosną od góry, ale co z tego jak od dołu się wyruszają jeśli ich nie obcinamy. wychodzimy wtedy na zero, bo tak strasznie broniąc się przed obcinaniem i tak nie zauważymy efektu skoro końcówki będą nam się łamac.

      Usuń
    3. Nie chodzi o to, żeby w ogóle nie podcinać włosów tylko, żeby nie podcinać ich zbyt często :) włosy niszcza się od końcówek ale to, że ich przycinanie powoduje szybszy wzrost włosa to MIT. Końcówki należy przycinać, ale z umiarem i dbać o nie, aby własnie się nie rozdwajały. Unikać suszenia suszarką, używać jedwabiu. Jak będziemy co chwila obcinać to wiadomo, że ich nie zapuścimy :)Ktoś to coś źle zrozumiał :). I oczywiście skrzyp lub inne specyfiki. Jak dbam o końcówki, przycinam mało i mniej więcej co 3 miesiące, mam ładne włosy i długie do pasa a nawet dłuzsze :)

      Usuń
    4. Wiadomo, że chodzenie do fryzjera co tydzień jest kompletnie bez sensu. Napisałam jedynie, że zapuszczanie włosów warto zacząć od wizyty u fryzjera, aby podciąć zeschnięte końce. A częstotliwość wizyt zależy od nas samych. Ja podcinam końcówki co 2-3 miesiące.

      Pozdrawiam

      Usuń
  20. Może mój komentarz jest troche ostry ;) ale po prostu może te kosmetyki są dobre dla Ciebie a dla innych dobre będzie już co innego, jak to juz zostało napisane :) W każdym razie zioła jeszcze nikomu nie zaszkodziły :) Pozdrawiam
    Ewcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim poście przedstawiłam serię kosmetyków które ja sama stosuję. Oczywiście jak wiadomo każdy ma inny rodzaj włosów, długość, grubość. Dlatego też kosmetyki należy dobierać indywidualnie i przetestować działanie poszczególnych produktów na sobie. Moim zamiarem absolutnie nie było narzucanie nikomu jakichkolwiek metod pielęgnacyjnych, lecz pokazanie moich sposobów na pielęgnację włosków.

      Dziękuję za rady, które udzieliłaś w swoim komentarzu. Na pewno część produktów, które wymieniłaś wypróbuję.

      Pozdrawiam

      Usuń
  21. Ciekawy post, masz piękne włosy i napewno wiesz jak o nie dbac i można się od Ciebie czegos ciekawego nuczyc :) Używałam kiedys tego taftu o którym wspomniałaś aby chronic je przed temperatura ale tak samo jak Ty nie byłam z niego zadowolona. Jeśli chodzi o olejowanie włosów to NAPRAWDE polecam, włosy są o wiele bardziej błyszczące! chyba że ktoś ma włosy przetłuszczające sie to w tedy odradzam. Sama mam włosy o podobnej długości do Ciebie i do pielegnacji stosuję maske do włosów Wax, jestem pod wrażeniem jej działania. Polecam picie herbatki z pokrzywy, w smaku nie jest najlepsza ale dzieki niej włosy szybciej rosna i są mocniejsze. Pozdrawiam, Danusia.

    OdpowiedzUsuń
  22. bardzo fajny post a twoje włosy ą piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. prowadzicie na prawde swietny blog !! wpadnijcie do mnie :)

    www.illicitfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. ale dlaczego mam obcinać końcówki przed TV? nie rozumiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żeby Ci sie nie nudzilo :D

      Usuń
    2. Hehe ależ ja absolutnie do niczego nie zmuszam ;P

      Usuń
  25. ja jestem właśnie na silikonowej diecie :P lepiej poczytać w składzie o tych silikonach jeżeli nie są tak oblepiające to ok, ale niektóre szczególnie te do profesjonalnego użytku dostępne na allegro mają właśnie te mocne które nie zmywają się wodą i tylko niepotrzebnie obciążają włosy osłabiając je a piękny efekt jest tylko krótkotrwałym złudzeniem :P też mam zamiar zacząć olejowanie tylko muszę kupić jakiś fajny i chyba wezmę na pierwszy raz vatikę :) ja odżywkę wymieniłam na hergsona, może nie pachnie zbyt pięknie i opakowanie nie zachęca do zakupu ale ma bardzo prosty skład a mimo to świetnie działa na włosy a kosztuje tylko 8 zł za 500 ml. na większe wyjścia zostawię sobie jeszcze odżywke z silikonem którą kupiłam niedawno :P

    OdpowiedzUsuń
  26. p.s. kolor masz taki naturalny czy farbowany? jak farbowany to czym? bo chcę odrobinę przyciemnić włosy a wolałabym uniknąć rudego lub czarnego koloru :P

    OdpowiedzUsuń
  27. hmm:) też mam długie włoski, piękne i naturalne,, lecz nie cierpię jak wysuszę suszarką i mam taki pyż ze głowa boli ! ja stosuje olejek rycynowy, odzywka do wlosow, zoltko jajka i sok z cytryny. i nakladam to na godzinke na cale wlosy;) i wlosy sa rewelacyjne! polecam sprawdzony sposob:))

    teraz zamowilam jakas maske i zobaczymy co bd:)
    co ile dni myjesz wlosy? bo moje musialabym co dzien;/ tak sie przetluszczaja. znasz jakis sposob zeby sie nie przetluszczaly tak predko???:) pozdrawiam i z gory dzieki za odp..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myję włosy co 3 dni ;) Kiedyś też mi się bardzo przetłuszczały. Bardzo dobry na przetłuszczające się włosy jest szampon Joanny "Z Apteczki Babuni", a do tego tani jak barszcz (ok. 5zł). U mnie sprawdził się idealnie ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. ok dziękuję;) wypróbuję, bo mam dłuższe włosy od Ciebie jeszcze i dzień w dzień myć nie lada wyzwanie! na dłuższą metę męczące ..

      Usuń
    3. Ojjj to rzeczywiście...mycie dzień w dzień z pewnością jest męczące.

      Usuń
  28. ciekawy post! :)
    polecam wybieranie szamponów z rozwagą. wiele z nich obciąża włosy! wiele z nas przedwcześnie łysieje, właśnie przez używanie kosmetyków obciążających włosy! polecam szampon 1,5l wella lifetex extra rich ( repair). Dostępne są na allegro. Opakowania większe niż standardowe butelki w drogeriach. i wychodzi taniej. a co najwazniejsze nie obciązają nam włosków.
    Warto też spróbować domowego sposobu:
    10 dkg drożdży
    1 cytryna (sok)
    1 łyżka nafty (nieoczyszczonej)
    1 żółtko
    15 kropli wit. A+D3
    kompres na skórę głowy na parę godz.
    2 x w miesiącu.
    Piękne włoski gotowe:)

    OdpowiedzUsuń
  29. jedwab to akurat mam przy sobie cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
  30. za dużo silikonow... tak naprawde wlosy nie sa odzywiane tylko oblepiane tą cala papką i do tzw.srodka wlosa nic nie dochodzi ;) radzilabym troche poczytac o naturalnych odzywkach , szmaponach bez silikonow, ciezko ale warto. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. jak może regenerować włosy obcinając je przed tv? :D jakieś zabobony chyba

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę zakupić ten jedwab, może się przydać szczególnie że jest taki tani:D
    Super macie tego bloga, naprawdę podziwiam:D

    A tak PS. to zapraszam do mnie na bloga po recenzje filmowe: http://wkinieinafotelu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. http://wlosomaniactwo.blogspot.com natknęłam się kiedyś na takiego bloga o pielęgnacji włosów choć blogerka chyba odpuściła sobie jego prowadzenie po kilku wpisach, a szkoda... zapowiadał się ciekawie:) Aśka M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom weszłam...rzeczywiście szkoda że sobie odpuściła. Z blogów o włosach moim guru jest Anwena ;) http://anwena.blogspot.com/

      Usuń
  34. a możesz powiedzieć jak sprawuje się u Ciebie ten jedwab Artiste? zastanawiam się, czy np. nie skleja włosów?
    psikasz go na mokre czy suche włosy? Dziękuję za odp, A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam go od niedawna. Wcześniej stosowałam zwykłe jedwabie w płynie (Biosilk, CHI). Artiste daje jest nieco gorszy u osób o suchych włosach, natomiast przy włosach przetłuszczających sprawdzi się idealnie. U mnie nie skleja włosów. Stosuję go zarówno na mokro jak i na sucho(gdy bardzo się spieszę i zapomnę nałożyć na wilgotne włosy)

      Pozdrawiam

      Usuń
  35. Hej. Ja osobiście stosuję na włosy olej rycynowy. 100ml kosztuje ok 6 zł w aptece a potrafi zdziałać cuda! Moja przygoda z nim zaczęła się jak zapragnęłam gęstych i długich rzęs. Codziennie przed snem nakładam sporą ilość olejku na brwi i rzęsy i idę spać. Po 3 tyg moje rzęsy i brwi stały się grubsze, dłuższe i ciemniejsze. Wracając do tematu włosów. Olejek dolałam do szamponu do włosów Garnier Nutri..... i codziennie myję im włosy. Moje włosy były masakrycznie zniszczone i w dotyku jak siano. I powiem szczerze że odkąd myje je tą mieszanka są gładkie, puszyste( a mam je mega cienkie), błyszczące oraz naprawdę wyglądają zarąbiście. Więc olejek rycynowy to nie mit to fakty! Pozdrawiam i gratuluje udanego bloga , dla was obu dziewczęta.

    OdpowiedzUsuń
  36. http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140497 tu znajdziecie spis różnych kosmetyków bez SLS :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Reasumując każdy musi sam na sobie sprawdzić co mu pasuje a co nie i to tyczy sie zarówno szamponów, odżywek jak i suplementów wzmacniających organizm od wewnątrz. Na mnie skrzypy itp zupełnie nie działały, biotyna minimalnie zaś siarka owszem sprawiła, że włosy zaczęły ładnie lśnić i szybciej rosnąć. I jeszcze jeden "skutek uboczny" zażywania siarki to moje pazurki, takich twardych to ja nawet po rozsławionej odzywce herome nie miałam. Od lat marzyłam o takich twardych by móc zapuścić. To tyle ode mnie. Co do siarki to ja zażywam Sufrin, w necie można kupić za 34 zł (kuracja tak mniej więcej na 1 miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  38. Co robisz, że Twoje włosy tak się błyszczą ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nie ma na to jakiegoś jednego i sprawdzonego sposobu. Staram się zabezpieczać końcówki włosów jedwabiem (co na pewno daje im nieco blasku), odżywiać je od środka suplementem (obecnie Merz Special), oraz odżywiać od wewnątrz - po każdym umyciu włosów nakładam sporą ilość odżywki i tak jakby "myję" nią włosy, a dodatkowo 2 razy w tygodniu stosuję maskę lub olejki, owijam folią, podgrzewam i nakładam ręcznik na dłuższy czas (kompres).

      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Instagram

Like us on Facebook

Followers