Moje perfumy- Magda
10:54:00Perfumy ♥-najlepszy przyjaciel każdej kobiety. Zapach jest nieodłącznym atrybutem kobiecości, towarzyszy nam przez całe życie. Perfumy składają się z nut zapachowych o różnej intensywności. Tworzenie kompozycji jest sztuką łączenia składników w odpowiednich proporcjach. Poszukując idealnego zapachu warto odwołać się do prostego podziału na tzw. nuty zapachowe: orientalne, owocowe, kwiatowe, korzenne. Najlepiej wybrać taką kompozycję, która najmilej nam się kojarzy i nie drażni naszego nosa. Dobrze dobrane perfumy to takie, które po kilku dniach używania stają się naszą "drugą skórą", tak że przestajemy je czuć.
"Zapach bywa bardziej przekonujący niż słowa, błysk oczu, odczucie i wola. Perswazja i siła zapachu jest nieodparta i wnika w nas (...), nie można się przed nia bronić."
Patrick Suskid "Pachnidło"
1. Dolce&Gabbana, The One
Od producenta: Pełen pasji, ekspresji, pożądania, luksusu i oczywiście tradycyjnego śródziemnomorskiego stylu. Bardzo zmysłowy, uwodzicielski i kobiecy. Stworzony z myślą o niezależnych i zdecydowanych kobietach sukcesu. Dodaje blasku i wdzięku. Sprawia, że każda kobieta czuje się wyjątkowa i unikalna.
Mój najnowszy nabytek. Bardzo lubię takie uniwersalne zapachy, które nadają się zarówno na co dzień jak i na wieczór. Perfumy jak narazie bardzo mi się podobają i długo się utrzymują. Zachwyca mnie ten złoty flakonik, który jest bardzo poręczny i łatwy w użyciu.
2. Lolita Lempicka, Lolita Lempicka
Od producenta: Kobieca, zmysłowa kwiatowo-orientalna kompozycja. Imponuje swoim pięknym flakonem w kształcie jabłka. Zapach jest tajemniczy, intrygujący, romantyczny, ciepły, namiętny, kuszący pełen pożądania i kobiecości.
Specyficzne. Z początku bardzo mi się podobały. Teraz stwierdzam jednak, że ich zapach jest dosyć duszący. "Męczę" jedną buteleczkę na spółkę z mamą od ok. 3 lat. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby kupić aż 100ml. Jednak muszę przyznać, że flakonik tych perfum jest bardzo intrygujący. Ładnie się prezentuje, ale niestety tylko na półce w łazience.
3. Chanel Coco Mademoiselle
Od producenta: Całkiem nowa interpretacja klasycznego zapachu Coco. Delikatny, świeży, orientalny aromat pełen wdzięku i zmysłowości charakterystycznej dla Chanel. Nieco mniej formalny niż Coco, dzięki czemu jest odpowiedni na co dzień. Perfumy zostały stworzone przez Jacquese Polge.
Uwielbiam! Ten klasyczny zapach jest idealny. W odróżnieniu od kultowych Chanel No5, których zapach osobiście bardzo mnie drażni, Mademoiselle są delikatne i świeże. Oprócz tego są bardzo wydajne, dlatego też warte swej ceny.
4. Moschino I Love Love
Od producenta: Zapach I Love Love podkreśla piękno kobiety. Jest tak młody i delikatny, jak świeżo ścięte kwiaty, których wąchanie daje wielką przyjemność. Spontanicznie buzujący cytrusowy zapach, uwodzi nas grejpfrutem, pomarańczą, cytryną i czerwonymi porzeczkami. Zniewala bukietem herbacianych róż, w połączeniu z subtelnym wdziękiem konwalii i cynamonem. Tajemnicze połączenie zmysłowego piżma i drewna egzotycznego (cedru i tanaki) idealnie dopełnia ten energetyzujący zapach. Właśnie dzięki tak bogatej i oryginalnej kompozycji zapach I LOVE LOVE porywa tłumy.
Moje pierwsze "prawdziwe" perfumy. Jest to moja druga buteleczka. Świeży, cytrusowy zapach kojarzy mi się z latem i piękną pogodą. Perfumy te pozytywnie nastrajają i dodają energii. Szczerze polecam!
5. Mgiełka Yves Rocher
Od producenta: Energizujący, orzeźwiający zapach do ciała o intensywnym aromacie zielonej herbaty. Idealny na porę letnią.
Uwielbiam takie delikatne mgiełki. Perfekcyjnie odświeżają i nadają delikatny zapach. Ich kompozycja nie przytłacza. Mimo, iż ich zapach nie utrzymuje się zbyt długo (do 3 godzin) to duża butelka jest bardzo wydajna i pozwala na częste psikanie.
Jakie są Wasze ulubione zapachy? Czekam na Wasze propozycje w komentarzach ♥
37 komentarze
Najbardziej uwielbiam Escadę S. To jedyne perfumy, które kupiłam ponownie.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy to Deep Red, ale ostatnio kupiłam też wodę toaletową z Yves Rocher o zapachu bzu i dla mnie jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ; )
a ja nie mogę używać perfum... są zbyt skondensowane jak dla mojego "noska" i drażnią mnie zapachem, ciągle je czuję w szczególności kwiatowe zapachy mnie drażnią i dostaje gorączki... mój rekord to 37,7 stopnia po powąchaniu perfum mojej koleżanki :(
OdpowiedzUsuńOooo:( Współczujemy Ci serdecznie. Naprawdę nie znalazłaś mało drażniącego zapachu dla siebie??
Usuńjeśli chodzi o perfumy to naprawdę jest mi ciężko - używam zwykle wody toaletowej, są lżejsze, a z perfum często udaje mi się znaleźć coś odpowiedniego ale po męskiej stronie działu :D myślę, że męskie zapaszki mają w sobie mniej nut kwiatowych, duszący i drażniących mój nos :)
UsuńTeż lubię Moschino:) Ale mój nr1 to Euphoria Calvina Kleina:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoooo Euphoria ;) Też miałam kiedyś i uwielbiałam! Ale zdecydowanie preferuję tego typu perfumy na wieczorne wyjścia ;)
UsuńPozdrawiam
hmmm no i zobaczcie, jak to możliwe że początek zestawienia mam podobny do Twojego, a koniec kompletnie różny. że też dwa nosy mogą tak reagować na te same wonie... o ile the one, a juz na pewno Lolitę uważam za jedne z najlepszych perfum ever, to Moshino, czy Chanel uważam za buble. no i dogódź tu babie...
OdpowiedzUsuńPs. a probowałaś insolence Guerlain? To est dopiero bomba!
Pozdrawiam
Lona
lenalona.blogspot.com
No ja też nie wiem jak to jest ;P Ile kobiet tyle upodobań. Skoro tak polecasz muszę koniecznie wypróbować insolence Guerlain ;) Dzięki ;)
UsuńMoje ukochane perfumy to Giorgio Armani, Acqua di Gioia. Zdecydowanie najlepsze, polecam wypróbować!
OdpowiedzUsuńMam, z początku nie mogła się do nich przekonać. Zajęło mi to aż pół roku, ale teraz je uwielbiam. Piękne są..
Usuńuwielbiam ;) ;* dostałam je w prezencie w czerwcu zeszłego roku i od razu je pokochałam ;) niestety już się kończą i ożywam bardzo oszczędnie, bo nie wiem czy będę umiała się przekonać do innych...
UsuńChanel Coco Mademoiselle moje ulubione :) polecam także Gucci "Envy me", idealnie pasują do wieczornych wyjść :) Majka.
OdpowiedzUsuńcoco są piękne!:))
OdpowiedzUsuńps. ja mam 36 rozmiar tej koszuli i wydaje mi się, że leży w porządku, jeśli Wam zależy mogę zmierzyc dokladnie ile ma cm
Tak do pracy w sezonie wiosna/lato też wybieram mgiełkę Yves Rocher Zielona herbnata, a jesienią i zimą coś słodszego i cięższego, np.zapachy z nutą wanilii.
OdpowiedzUsuńNa wieczór Cool Water Davidoffa, natomiast na specjalne okazje Escape Calvina Kleina (niestety czasem są problemy żeby dostać te ostatnie)
1. Dior "Dune" (idealny na wieczór)
OdpowiedzUsuń2. Dolce & Gabbana "The One"
3. Hugo Boss "Hugo Woman"
4. Marc Jacobs "Lola"
Pozdrawiam :)
gAga
uwielbiam Lolite <3 są takie słodkie ;)
OdpowiedzUsuńcoco chanel mademoiselle
OdpowiedzUsuńck in2you (super na co dzień)
armani jadore
Fajny post:) Akurat nie używam tych wód perfumowanych, ale muszę przynać, że masz ładną kolekcję:)Co powiesz na wzajemne obserwowanie naszych blogów?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)Oczywiście obserwujemy
Usuńmoschino są cudowne na lato, właśnie przypomniałaś mi, aby zaopatrzyć się w kolejny flakon ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jestem dobrym przypominaczem ;)
UsuńChanel Mademoiselle to piękne perfumy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach Calvin Klein Eternity :D
OdpowiedzUsuńMagda
Armani Acqua di Gio:) mój zdecydowany faworyt:)
OdpowiedzUsuńKasia
100 ml na 3 lata i to na 2 osoby? no nieźle, to ile to jest/ pól psiknięcia na dzień???
OdpowiedzUsuńTych perfum prawie w ogóle nie używam, aż dziw że jeszcze nie wywietrzały.
UsuńHugo Boss Intense bardzo seksowny, Chloe by Chloe niezwykle wyrafinowany, Light Blue- Moschino I love love to dosłownie kopia tego klasyku ;) Lubię jeszcze Hugo Boss Femme i Narciso Rodriguez for Her- MÓJ FAWORYT I NIGDY SIĘ NIE NUDZI! :)
OdpowiedzUsuńnajlepszy zapach - Miss Dior Cherie <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam:
www.natalia-zycienastolatki.blogspot.com
Drogie Dziewczęta!
OdpowiedzUsuńNapiszcie proszę więcej o Waszych nowym metodach na stylowe focie. Szczególnie frapuje mnie efekt mlecznej drogi rozpostartej tu i ówdzie, która tak zgrabnie przemyka po łazienkowej półeczce. Muszę jednak przyznać, iż kolorowe "flary" niezaprzeczalnie dodają wrażenia glamour!
Czyż to jakiś filtr czy misterna robota stemplem, pędzlem i paletą kolorów?
Jerzy
Wiedziałam Jureczku, że Cię to zafascynuje ;P Efekt mlecznej drogi rozpostartej tu i ówdzie to zasługa programu Pixlr-o-matic. Nie podjęłybyśmy się uzyskania takiego oto efektu ręcznie, albowiem byłaby to żmudna i wyczerpująca praca.
UsuńPozdrawiamy
Magda - piękne zdjęcia i tym razem zadbałaś o tło : ) Super , nie ma się do czego przyczepić. Paulina.
OdpowiedzUsuńCalvin Klein Euphoria :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie zbieram na Diora Cherie :)
OdpowiedzUsuńtez uzywam d&g the one jest wspaniały, po za tym ostatnio zauroczyłam sie w kombinacjach G.Armaniego i zabyłam Aqua di goia i Mania(w te sama linie zaopatrzyłam mojego faceta)
OdpowiedzUsuńHej! Madziu i Kasiu jesteście naprawdę śliczne ;) Właśnie skończyłam czytać Wasz Blog;) Jest Świetny! Lecz czytając niektóre komentarze jestem w szoku, że zazdrość innych dziewczyn może doprowadzić do czegoś takiego;( Mam nadzieję, że nie zwracacie większej uwagi na te bzdury ;) Pozdrawiam Was Gorąco i czekam na kolejne posty ;) Ewa
OdpowiedzUsuńTo niesamowite. Trafiłam przypadkiem na Twój blog, wpisując w wyszukiwarke Lolita Lempicka. Szukałam kilka informacji o moich ukochanych perfumach. I jakiez było moje zdziwienia kiedy odkryłam, że mamy ten sam nos. Mam każdy jeden flakon perfum, które tutaj przedstawiłaś. Każdy. Jeśli posiadasz jakieś nowe w swojej kolekcji lub zapomniałaś wspomnieć o swoich dawnych ukochanych - pisz. Prawdopodobnie kupię je w ciemno, bo to jest niesamowity zbieg okoliczności. Pozdrawiam Cie serdecznie i dalej się nie mogę nadziwić.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.