Fashion Philosophy Fashion Week Poland - relacja z pokazów
09:42:00
Kochani w dniach 15-20.10 odbyła się 9 edycja łódzkiego Fashion Philosophy Fashion Week Poland. Obie z Kasią miałyśmy okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu i rzucić okiem na trendy na sezon wiosna lato 2014. Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas nasza rodzima marka Mohito, której kolekcja była połączeniem mody sportowej i nowoczesnej miejskiej elegancji w jak wiemy bardzo przystępnych cenach. Brawo również za świetną oprawę muzyczną wszystkich pokazów! MMC oprócz genialnej kolekcji i Joanny Horodyńskiej na wybiegu, uwierzyło także w młode talenty sceny muzycznej i zespół Be My - finalistów programu Must Be the Music - którzy dali czadu na pokazie! Dziękujemy serdecznie za zaproszenia m.in. marce Mohito, MMC. Poniżej krótka relacja z wydarzenia, zbliżenia na zestawy które najbardziej nam się spodobały!

MOHITO
MICHAŁ SZULC
NENUKKO
14 komentarze
Mohito <3
OdpowiedzUsuńEva Minge. Myślę, że Magdzie też przypadłaby do gustu. Klasyka :)
OdpowiedzUsuńJoanna
Właśnie nie! ;-) Obie pokochałyśmy w tym roku Mohito i MMC :-)
UsuńMi przypadły do gustu kolekcje Szulca i Minge :)
OdpowiedzUsuńSzulc genialny! Te printy <3
UsuńZdecydowanie kolekcja Michała Szulca :)
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Eva Minge <3
OdpowiedzUsuńsuper!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
OLA
zdecydowanie minge :)
OdpowiedzUsuńTym razem kolekcja Jana Gutenberga nie przypadła Wam do gustu?:D
OdpowiedzUsuńprzecież to mohito to jakaś tragedia! silą się żeby choć trochę zbliżyć się do zagranicznych sieciówek ale za bardzo im to nie wychodzi:// ale dno!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńObserwatorka
Ewa M. naj :)
OdpowiedzUsuńZwykle pokazy mody nie zachwycają swoim urokiem zwykłe, miejskie dziewczyny, ale zestawy od Mohito mnie zachwyciły! :) Oby ta moda szybko znalazła swoje odzwierciedlenie w Polsce!
OdpowiedzUsuńBłękitna marynarka przepiękna
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.