Kraków part II
11:37:00Hej kochani! Jakie macie plany na weekend? Te ostatnie wakacyjne dni chyba najlepiej spędzić z najbliższymi i przede wszystkim gdzieś na świeżym powietrzu. Relaks, relaks i jeszcze raz relaks! Jako że byłam w Krakowie przez kilka dni, jeszcze przed Poznaniem, nie mam pojęcia dlaczego teraz dopiero wrzucam te zdjęcia. Zupełnie o nich zapomniałam! Nie będę się rozpisywać, ponieważ Madzia już wcześniej pokazała swoje zdjęcia z tego miejsca. Jakże żałuję że tak często bywamy w Krakowie, a nigdy razem! Mam nadzieję, że niebawem nadrobimy zaległości. To lato minęło tak szybko i jak zwykle czuję ogromny niedosyt... Chcę jeszcze raz.
27 komentarze
Uwielbiam to miasto, na szczescie nie mam tam daleko:-)
OdpowiedzUsuńKraków ukochany!:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie w poniedziałek wybieram się trochę "pomieszkać" w krk:)
Już od dawna Ci zazdrościmy Krakowa kochana :))))) :*
UsuńKraków <3 Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńChyba nie można nie zauroczyć się w tym mieście!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia:) Jak wszystko dobrze pójdzie z mieszkaniem, innymi formalnościami i nie tylko, to od października będę tam studiować:) Trzymajcie kciuki:) Pozdrawiam Was dziewczyny:) Buziaki, Nela
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :D cudnie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam Kraków..., mam w nim tyle pięnych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńpiękny kraków! super gacie masz:)
OdpowiedzUsuńAj, piękne widoki ;)
OdpowiedzUsuńHej Kasiu masz chłopaka? To ten ze zdjęć?;)
OdpowiedzUsuńNie nie, ten ze zdjęć, to mój przyjaciel Łukasz :) Nie mam chłopaka obecnie, ale może coś wisi w powietrzu :)))
UsuńŚwietnie wyglądałaś ! :) A Kraków to moje ulubione miejsce !
OdpowiedzUsuńKasiu,jak Ty jesteś szczuplutka:)
OdpowiedzUsuńZdradź ile ważysz i ile masz wzrostu :)
Fanka
Oj nie aż tak szczuplutka :) 168 cm wzrostu, moja waga się waha, obecnie tak 53 kg. Pozdrawiam!
UsuńSkromna jesteś:) Przy takim wzroście 52 kg to już niedowaga,wiec na pewno jestes szczuplutka:) Super :)
UsuńTeż mam 1,68m i moja waga to się dopiero waha - od 54 do 57 kg...Ciężko ja ustabilizować :(
UsuńFanka
Ja dawniej zeszłam z 58 kg i obecnie utrzymuje się na poziomie 52-54 kg więc chyba nie jest źle, trzeba jednak o siebie dbać! :)))))
UsuńTak też słyszałam, że Kraków jest piękny. A te zdjęcia to potwierdzają:) Koniecznie muszę jeszcze wybrać się tam w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńdokladnie..
OdpowiedzUsuńi ♥ Kraków !
Świetnie wyglądałaś!:) Kraków ahh pięknie pokazany na zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńkocham kraków. jest piękny i bardzo klimatyczny, jedyny w swoim rodzaju. niektórzy powiedzą że Praga, Budapeszt, itd.. a ja i tak wolę to nasze magiczne miejsce, magiczne w ogóle i magiczne dla mnie osobiście. dzięki za pokazanie zdjęć.imienniczka.
OdpowiedzUsuńprzepraszam Kraków wielką literą rzecz jasna. Imienniczka
OdpowiedzUsuńKasiu śliczne zdjęcia:) mam takie pytanie farbujesz włosy czy to Twoje naturalne?:>
OdpowiedzUsuńMam naturalny kolor blond ale ciemniejszy dużo, więc rozjaśniam od lat słońcem i delikatnymi farbami typu Casting do 24 myć od Loreala, kolory złote, promienne, słoneczne :))) W lecie mam jaśniejsze od słońca, kolor na ogól tworzy się nawet kilka lat, taka prawda :)
UsuńKasiu powiedz proszę gdzie kupiłaś te spodnie? Mają fantastyczny kolor na jaki ciężko trafić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZara, ale raczej już ich nie znajdziesz, są z poprzedniej kolekcji!
UsuńDziękujemy za komentarz :)
Osoby Anonimowe prosimy o podpisanie się imieniem.
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.